Dawno mnie tu nie było...Ogólnie ciężkie dni. Poszukiwanie...wszystkiego-począwszy od mieszkania, kończąc na spokoju. Nie lubię zmian, a teraz ich pełno. Życie.
Przechodząc do sedna: dziś naleśniki z karmelizowanymi jabłkami. O zapachu roznoszącym się po całym domu chyba nie muszę nic mówić :) Fantastyczna sprawa z tym cynamonem i masłem.
- Naleśniki ( przepisu nie podaję, bo każdy ma swój ''najlepszy'')
- 3 jabłka
- 50 g masła
- 50 g cukru
- cynamon
Jabłka obrać, pozbyć gniazd nasiennych i pokroić w kostkę. Rozpuścić masło z cukrem. Doprowadzić do wrzenia stale mieszając, aż do zbrązowienia. Wrzucić jabłka i wymieszać, aby wszystkie były w karmelu. Wsypać cynamon-ilość wedle uznania. Ja wolę wersję jabłek na miękko i dlatego mieszam do czasu, aż jabłka puszczą sok i podsmażam kilka minut ciągle mieszając i wtedy wychodzą takie jabłka w toffi . Ja podałam z lodami waniliowo-karmelowymi. Bomba smakowa :D Kaloryczna też :P
Ooo to by mi zasmakowało :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia w blogowej drodze :D