Dziś zapiekanka :) Z kurczakiem, brokułem i kalafiorem. Świetny pomysł na obiad bądź też wykorzystanie nadwyżek w lodówce, o ile takie są :D W zasadzie to w studenckiej lodówce takowych zjawisk się nie spotyka, ale ja akurat wtedy dużo pracowałam i nie miałam czasu na jedzenie.
- paczka penne (u mnie pełnoziarnisty Morimy-około 200 g- wagę podaję orientacyjnie, bo wrzucałam ''na oko'' do foremki :)
- brokuł
- kalafior
- podwójna pierś z kurczaka
- dwa ząbki czosnku
- 30 dkg sera żółtego ( u mnie wędzona gouda)
- 2 łyżki oliwy
- 1 szkl. gęstej śmietany
- 1 kostka bulionowa
- 1,5 łyżki mąki pszennej do zagęszczenia
Makaron ugotować w osolonej wodzie. Teoretycznie powinien być al dente, ale ja lubię rozgotowany :P
Brokuła i kalafiora podzielić, oczyścić i również ugotować w osolonej wodzie.
Kurczaka pokroić, doprawić indywidualnie i podsmażyć. Ja użyłam o zgrozo przyprawy do kurczaka...jestem przeciwniczką stosowania tego typu specyfików, ale czas gonił, więc było to najlepsze wyjście.
Czosnek drobno pokroić, podsmażyć na oliwie. Kostkę rosołową rozpuścić w połowie szklanki wrzątku i dodać do smażącego się czosnku. Zagotować i dodać śmietanę. Zagęścić mąką. Powstały sos połączyć z kurczakiem.
Układać warstwami w naczyniu żaroodpornym, począwszy od makaronu, kalafiora i brokuła poprzez sos z kurczakiem. Ja na koniec stwierdziłam, że jednak wszystko razem wymieszam :) Posypać obficie serem. Zapiekać bez pokrywki w 35-40 min w piekarniku nagrzanym do 180-200 st. C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz