Mascarpone z truskawkami i ciastem kruchym. Obłęd :). Miałam wtedy ekstra wenę do robienia . Uczta dla podniebienia i zmysłów. Oczywiście wszyscy wiedzą, że się odchudzam, więc wiadome jest, że jest to wersja ''super light'' :p bo z jogurtem. A nie ze śmietaną :p Polecam tym na diecie! :D
A tak w ogóle to witam w mojej kuchni :p
Przepis pochodzi stąd.
250 g mąki pszennej
125 g masła
160 g cukru
2 żółtka
25 g śmietany
Masa:
250 g serka mascarpone
200 g jogurtu, ale takiego gęstego (ja użyłam greckiego)
4 łyżki cukru
1 fix do śmietany
Z podanych składników przygotowaćy ciasto kruche. Wrzucić na 20 min do lodówki.
Foremki do tartaletek wypełnić ciastem i piec na złoto w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 st. C.
Jogurt zmiksować z cukrem. Pod koniec dodać mascarpone i wsypać śmietanfix. Kontynuować miksowanie do uzyskanie puszystej masy.
Z podanych składników wyszło mi 6 tartaletek (każda foremka ma średnicę ok. 5 cm) i dodatkowo ze 4 malutkie babeczki.
Masą wypełnić wcześniej upieczone tartaletki.
Na wierzchu ułożyć owoce. Dowolne. U mnie truskawki :) a na mniejszych babeczkach-czereśnie.
czy można babeczki już gotowe tzn. z wypełnionym kremem włożyć na noc do lodówki i na drugi dzień podać, czy ciasto kruche nie zmieni smaku i nie zrobi się twarde?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że można tak zrobić. Wyznaję zasadę, że przed imprezą to paznokcie się maluje, a nie babeczki napełnia :)) W smaku nic się nie stanie, ciasto na pewno nie zrobi się twarde, może jedynie delikatnie zmięknąć, ale "fason" będą trzymać. Ja dla pewności pewnie dodałabym do kremu 1-2 łyżki żelatyny i wypełniła babeczki już tężejącą masą.
UsuńPozdrawiam,
L.P