Powiem tyle: fantastyczne :D Najlepsza wersja śledzia jaką jadłam do tej pory. Oczywiście zrobiłam ilościowo''kocią wersję'', bo myślałam, że cudu nie będzie...
- 2 filety śledziowe
- 1 średnia cebula
- olej
- papryka słodka
- sól
- pieprz
- szczypta cukru
- pół szklanki octu
- 0,7 szkl wody
- ziele angielskie
- liść laurowy
- gorczyca
- śliwki suszone
Filety namoczyć na noc w wodzie, a potem w mleku.
Do octu wlać wodę, dodać ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, gorczycę. Zagotować.Ostudzić, a potem włożyć filety i pozostawić na 1,5 godziny. W tym czasie poszatkować w półkrążki cebulę.Olej ( w ilości potencjalnie pokrywającej później śledzie) rozgrzać na patelni, wrzucić cebulę i podsmażyć. Na koniec dodać koncentrat pomidorowy. Doprawić pieprzem, odrobiną cukru oraz słodką papryką. Pokrojone śliwki dodać na samym końcu. Wyjąć filety, opłukać, pokroić wedle upodobań i wymieszać z cebulą. Ułożyć w słoiczku, odstawić w chłodne miejsce na 24 godziny.
pierwszy raz robiłem śledzie,ale miód w gębie,super.
OdpowiedzUsuń