Szczególnie polecam studentom piszącym pracę magisterską-''natchnienie'' nada na pewno :) Zjadłam pociesznie prawie całą w trakcie szlochania nad pracą. Na sam koniec stwierdziłam, że jest w niej wszystko co najlepsze-zupełnie jak w tej mojej drożdżówce :P
Ciasto:
- 2 dkg drożdży
- 0,5 szkl. mleka
- 1/4 kostki masła
- 3 łyżki cukru
- 1jajko
- szczypta soli
- 2 i 1/4 - 2 i 1/2 szkl. mąki
- garść żurawiny
- 125 g sera
- jajko
- 3 łyżki cukru
- 45 g masła
- 62 g mąki
- 40 g cukru
Ciasto: Drożdże rozkruszyć, rozetrzeć z łyżeczką cukru, zalać ciepłym mlekiem i wymieszać. Dodać łyżkę mąki i pozostawić rozczyn do wyrośnięcia . Jajko rozmieszać z cukrem, a masło rozpuścić. Zaczyn połączyć z mąką i jajkiem. Na koniec wlać ciepłe masło. Wyrobić elastyczne, nieklejące się ciasto. Odstawić do podwojenia objętości.
Nadzienie: Ser rozetrzeć widelcem, połączyć z jajkiem i osłodzić.
Kruszonka: Masło połączyć z mąką. Na końcu dodać cukier formując kawałki kruszonki.
Z wyrośniętego ciasta uformować warkocz. W zagłębienia ułożyć masę serową, posypać żurawiną i na koniec kruszonką. Wstawić do zimnego piekarnika i piec przez 50 min w temp. 170-180 st. C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz