czwartek, 28 sierpnia 2014

Śliwki w winie


Do lodów (szczególnie czekoladowych :))  i deserów wyśmienite! Kiedy zjemy śliwki wino podgrzewamy, dodajemy pomarańczę i mamy rozgrzewający trunek na wieczór, czyli idealna opcja na jesień :) Polecam bardzo :)

  • 1  kg śliwek (podaję orientacyjnie, bo część owoców w czasie robienia zjadłam :P)
  •  1 l wina (dałam półsłodkie)
  • ewentualnie pół szklanki cukru
  • 3 ziarenka kardamonu
  • 1 gwiazdka anyżu
  • 1 laska cynamonu
  • 3 goździki
Śliwki umyć, osuszyć, ułożyć w litrowych słoikach. Śliwki pozostawiamy z pestkami. Podana ilość wina wystarcza na 2 słoiki, każdy po 1l. Wino zagotować z przyprawami, zalać śliwki. Szczelnie zakręcić pokrywką i pasteryzować 20 min. Gotowe na 2 tygodniach.  Przyprawienie wina jest sprawą indywidualną. Kupiłam wino półsłodkie, w trakcie przygotowywania stwierdziłam, że jednak muszę dosłodzić, ponieważ moje owoce były dosyć kwaśne. W następnej turze zrobię z winem słodkim.






































L.P

2 komentarze: