Dziś na szybko, zaraz uciekam spać, bo wczorajsza sobota była baaaaardzo długa i wyczerpująca. Pobudka o 7 (?!), 1 godzina na zakupy, 4 godziny na zorganizowanie imprezy, posprzątanie domu i ogarnięcie siebie. Karkówka w marynacie cebulowej, karkówka w marynacie sojowej, kiełbasa w piwie, skrzydełka w czymś, sałatka caprese, sałatka ziemniaczana, sałatka z fetą, sos tzaziki, babeczki z kremem i owocami...zorganizowanie imprezy-zaliczone, posprzątanie domu-zaliczone, ale gości witałam z włosami związanymi w kukuryku, w t-shircie z kotem i "klapkach japońskich" ...Perfekcyjna Pani Domu (sic!), ale Ch***** Dama :D :D. Tego samego dnia zaliczyliśmy koncert Podsiadło, a potem jeszcze dyskotekę do 3 nad ranem...Sami rozumiecie...brak mi dziś weny do twórczego opisywania pierogów ( a najlepsze opisy kulinarne wychodzą mi wtedy, gdy pisząc posta jestem głodna :P), dlatego w skrócie: pierogi były pycha i koniecznie podajcie ze smażoną cebulą.
- Ciasto na pierogi (mąka, ciepła woda- do konsystencji elastycznej, nieklejącej zbyt bardzo)
- pół szklanki soczewicy czerwonej
- 1 cebula
- 1-2 ząbki czosnku
- 2 ziemniaki
- 2 łyżki oliwy
- u mnie domowej roboty oliwa z czosnkiem i bazylią - klik (może być też 1 łyżka masła)
- 1 duża cebula
Soczewicę kilkukrotnie opłukać i ugotować do miękkości w osolonej wodzie. Ziemniaki i ugotować. Zależy co kto lubi, ale dla mnie nadzienie pierogów powinno być jednolite, dlatego zawsze celowo rozgotowuję soczewicę i ziemniaki. Warzywo po ugotowaniu odcedzić i ostudzić. Cebulę obrać, drobno posiekać, zeszklić na rozgrzanej oliwie i dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Soczewicę razem z ziemniakami ugnieść na jednolitą masę, dodać cebulę z czosnkiem, doprawić solą i pieprzem.
Ciasto rozwałkować, wykrawać kółka w odpowiedniej średnicy, nadziewać farszem i zlepiać brzegi. Gotować w osolonej wodzie-około 2 minut od wypłynięcia na powierzchnię.
W międzyczasie rozgrzać na patelni oliwę. Cebulę pokroić w krążki, posolić i zeszklić do miękkości w oliwie/maśle.
Pierogi podawać okraszone tłuszczem z cebulą.
A teraz taka zajawka ze wczoraj POD PIEROGAMI :)))
L.P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz